Wigilia

Dziś od rana załatwialiśmy pilne sprawy:

* – Piec w domu (jak się tego używa?),
* – Kartę prepaid, która da nam Internet,
* – Małe zakupy na najbliższe dni.
Wszystko załatwione pozytywnie. Starczyło jeszcze czasu na mały, co nie oznacza, że krótki, test nart i nowej hybrydy biegacza 🙂
Teraz jemy wigilijną kolację, rozpakowujemy prezenty (ten najważniejszy nadal zapakowany – do kwietnia), za oknem zima, śnieg pada i pada…
Jutro szalejemy we troje.

dzien01