Z powrotem Węgry

Witamy na Węgrzech. Mieliśmy dojechać tu dopiero późną nocą, ale pogoda z nas zakpiła. Dziś w Chorwacji było z rana prawie jak nad polskim morzem – zawieja i deszcz. Dość sprawnie spakowaliśmy więc manatki i ruszyliśmy w drogę powrotną. Na autostradzie chorwackiej wiatr niemal zdmuchiwał z drogi, ale jakoś przetrwaliśmy nawałnicę.

DSC_7678

Meldujemy się  z kempingu w Lenteye. Po raz pierwszy na Węgrzech jest cieplej niż w Chorwacji, zawsze było odwrotnie ;). W dodatku załapaliśmy się na festyn uliczny i fajerwerki, więc wszyscy cali, zadowoleni itp. Zmęczeni tylko z lekka… Jutro planujemy plażing na pobliskim basenie termalnym.