Szyba

Auto stało od niedzieli na parkingu pod domem. We wtorek rano skrobiąc szybę odkryłem pajączka. Trochę zajęło zanim zrozumiałem co się stało (pomógł deszcz). Okazało się że nocą ktoś chciał się dostać na dach auta i nogą zbił szybę :/ Uroki miasta… Na szczęście dałem się naciągnąć na 'pakiet szyby” podczas przedłużania ubezpieczenia. Telefon do Avivy, szybkie przekierowanie do Pilkingtona Polska, następnie podesłałem kilka zdjęć uszkodzenia i już po godzinie szkoda była zaakceptowana a szyba wysłana do pobliskiego warsztatu. Następnego dnia auto zostało odstawione pod wskazany adres. 12h poźniej znowu mieliśmy całą szybę.