Spacer przez wieś

Dziś wreszcie udało mi się wyjść z domu, kierunek Paczkomat. Odziany w co potrzebne udałem się na 5km „spacer”.

Szkoda tylko że ludzie mają jakiś odruch buntu, bo w maseczce czułem się jak jakiś kosmita. Szczególnie buntują się rowerzyści bo na 20 spotkanych tylko dwóch jechało w czymś co zakrywa usta i nos…