Ostatki

Dziś już ostatni dzień czeskich wakacji. Rano byliśmy się popluskać w rzece, a wieczorem pojechaliśmy oglądać bazaltowe skały i zrobić zakupy do Polski 🙂 Jutro wieczorem planujemy być w upalnej stolicy, na szczęście „pan chłodek” powinien nam umilić ten weekend.