Waletynki na podłodze

Dziś przyjechała podłoga w ilości 75 paczek, po 21kg każda. Wnoszenie tego zajęło mi dłuższą chwilę. Jak już skończyłem, zrobiliśmy przymiarki, a potem jakoś już poszło… Miały być same ściany, a wyszło, że jeszcze podłoga zostanie zrobiona. Nie za darmo oczywiście.
Wracając do ścian. Dostałem dziś ołówek i zadanie: zaznaczyć, co mi się nie podoba 😉

Po dzisiejszym dźwiganiu zobaczymy, czy jutro wstanę…