W pogoni za latem

Dziś postanawiamy przejechać Węgry, by już od środy pluskać się w morzu. Oczywiście większosc dnia jedziemy pod wiatr wiec spalanie ON jest na poziomie ponad 9l/100km, a tani om tu nie jest (ponad 5,5zl za litr) Pod wieczór zatrzymujemy się nad Balatonem i pewnie jeszcze jutro tu zostaniemy.

Wysłane z telefonu Samsung