Praga…

Rano po koncercie wcale nie jest rano 😉. W końcu jednak zbieramy się i jedziemy komunikacja na Hradczany, niby przy wejściu każdego kontrolują ale wnieść wiele można. Chcieliśmy wejść na wieże katedry i złotą uliczkę, ale nie da się tak. Trzeba kupić pakiet za ponad 15eu od głowy na wszystkie „atrakcje”. Zniesmaczeni idziemy na most Karola. Nadal go nie umyli 😉, potem z tłumami idziemy falą na starówkę. Na szczęście muzeum lego jest trochę z boku. Fajne zestawy, ale mogło by być większe. Sklep Lego dla hobbystów z grubym portfelem (do cen z AT się nie umywa). Potem coś jemy, gdzieś się włóczymy. Trafiamy do olbrzymiego zabawkowego, dalej chcemy wjechać kolejka na wzgórze z wieża Eiffla w miniaturze. Niestety nie wiadomo czemu kolejka jest zamknięta. Wracamy na oparach biletu 24h na kemping grillować.