APsystems ECU-C – konfiguracja

Nasza instalacja fotowoltaiczna do komunikacji mikroinwerterów z chmurą danych wykorzystuje sterownik ECU-C Instalator kazał umieścić go jak najbliżej dachu i zapomnieć o nim. Tak było przez ten czas. Jako że rząd kombinuje z przepisami dla prosumentów (czy nadal będą wirtualne magazyny, czy jednak sprzedaż nadprodukcji) postanowiłem mocniej przyjrzeć się naszej instalacji pod kątem lepszego wykorzystania autokonsumpcji. Niestety takie liczniki/analizatory sporo kosztują (ponad 500zł), ale okazało się że nasz sterownik bardzo dużo potrafi jak się go odpowiednio wyposaży i skonfiguruje.

Potrzebne były przekładniki prądowe – od Apssytems po 50zł sztuka lub z allegro po 20zł sztuka (ten sam model > STC-T10A). Do instalacji 3 fazowej potrzeba 6 sztuk.

Przeniosłem ECU do rozdzielni, podłączyłem zgodnie ze schematem i nic…, w ECU-C trzeba wejść w menu > Advanced > meter switch i przełączyć na open. Ruszyło!! Tylko szybko okazało się że nie wszystko… Znowu główkowanie szukanie porad w sieci i znalazłem prezentacje ze strony producenta z informacją że do takiego pomiaru trzeba podłączyć do ECU też trójfazowe zasilanie!!

Działa, tylko liczy jakoś nie tak. Produkcja większa niż pokazują panele, zużycie z kosmosu, import/export też nie wiadomo skąd. Kolejne poszukiwania – trzeba w dobrej kolejności podłączyć fazy, kable od przekładników nie powinny się plątać.

Teraz wszystko wygląda dobrze. Na stronie naszej instalacji pojawia się zakładka „pomiar energii” i można sprawdzać co i jak 😉