Mleko na Medvedinie

Dziś się ociepliło i już rano temperatura pokazywała +1C, nadal było pochmurno a w gratisie dostaliśmy mgłę. Wydawało się że z jazdy za dużo nie będzie, dodatkowo pojawiły się kolejki do wyciągów (ok 10min), ale na mgłę pomogły żółte google, a kolejki po dwóch zjazdach zniknęły. Do przerwy na czekoladę zrobiliśmy 20km, a po niej dorzuciliśmy kolejne 15km. Trasa 13b okazała się całkiem fajna i długa (4,8km). Lepiej też mi się jeździło na czarnej w tych mokrych warunkach. Szymon zgłębiał trasy „freeride” Stare narty z nowymi wiązaniami sprawują się bez zarzutu.