Zaczynamy sufit i malowanie

Mimo późnego rozpoczęcia prac (przegląd przyczepy) i strasznego gorąca , dziś zrobiliśmy całkiem sporo. Najpierw miałem tylko przymierzyć, jak będzie wyglądał stelaż sufitu podwieszanego. Żona miała zagruntować kawałek ściany….

Skończyło się odmalowaniem prawie całego pokoju, założeniem pełnego stelażu na suficie i folii pomiędzy pokojem a strychem 🙂 .
Jedyny minus to koniec prac przed 22 😀 .

Panorama1 Panorama2

PS.

Szymon oczywiście pomagał w malowaniu 🙂 .

DSC_2501