Strych

Dziś we dwóch zrobiliśmy kawał strychu. Mieliśmy pełno desek z szalunku, docięliśmy, wnieśliśmy, przybiliśmy i strych rósł w oczach. Następnie przestawiliśmy centralę wentylacji w docelowe miejsce i podłączyliśmy dwie rury (z czterech). Na koniec dnia ociepliliśmy wejście na strych.

DSC_8169 DSC_8175 DSC_8177 DSC_8178 DSC_8180DSC_8179