Termalnie - 21.8.2013
Wysypiamy się do 10 i idziemy na stację zobaczyć ceny paliw, mama zostaje na kempingu. Po drodze jemy lody, buły, niestety ceny ON są wysokie. Postanawiamy wrócić do Chorwacji po paliwo. Tam już jedziemy we trójkę, na granicy dziwnie na nas patrzą (co tak szmuglujemy) ale na szczęście nie biorą nas na osobista kontrolę :. 20km, tyle mamy do stacji wg GPSu i na szczęście docieramy tam o własnych siłach (chyba został mniej niż 1l w baku bo tankujemy ponad 49l (jak się potem okazało bak ma 54l).
Wracając jedziemy na po zakupy. Wydajemy trochę na wino do PL itp. Na kempingu jemy śniadanie i idziemy na kupalisko. Tłumy nie ma co z nami jest w porywach do 12 osób… Moczymy pupy ze 3h i ledwo dobijamy do przyczepy - z głodu.
Po obiedzie wybieramy się do miasta na spacer, jemy lody, lody i lody dochodzimy do wniosku że to dziura zabita dechami i wracamy na kemping szykować się na jutrzejszy poranny wyjazd. Chcemy wyjechać o 8:00…
Warto zwiedzić:
Miaseczko graniczne Letenye
 Zakupy w Sparze
|
 Plac zabaw
|
 Na kempingu
|
 Termalnie
|
 Termalnie
|
 Termalnie
|
 Termalnie
|
 Termalnie
|
 Termalnie
|
 Termalnie
|
 Termalnie
|
 Termalnie
|
 Drzewko
|
 Drzewko
|
 Letenye
|
 Letenye
|
 Letenye
|
 Sztuczne ognie
|
 Letenye
|
 Letenye
|
 Pamiętna ulica
|
 Letenye
|
 Plac zabaw
|